Pobity w czasie awantury. 12-latek zgłosił się na policję

W czasie interwencji dziecko uskarżało się na ból brzucha i pleców.

W niedzielę chłopiec trafił do gliwickiego szpitala z podejrzeniem uszkodzeń organów wewnętrznych i złamania żeber. Dziecko poinformowało funkcjonariuszy o gwałtownej awanturze w jego domu. 12-latek wykazał się niespotykaną dojrzałością, alarmując dyżurnego policji o całym zajściu.

Jak relacjonują przedstawiciele WPR, wezwani na miejsce ratownicy zauważyli na ciele chłopca ślady kopnięć. Pełniący obowiązki oficera prasowego policji, mł. asp. Janusz Szydło przekazał, że 31-letni konkubent podejrzany o pobicie, w czasie zatrzymania miał we krwi prawie 3 promile alkoholu. W poniedziałek mężczyzna został wypuszczony do domu. Ze względu na brak formalnego doniesienia o pobiciu, do tej pory nie postawiono mu żadnych zarzutów. Jak na razie jedyną konsekwencją zajścia jest założenie tzw. niebieskiej karty. Nadal trwa śledztwo w tej szokującej sprawie. 

Aktualizacja:

Chłopiec wyszedł już ze szpitala i znajduje się pod opieką matki. Ze wstępnych ustaleń wynika, że wcześniej nie dochodziło do awantur w mieszkaniu dziecka. Podobnie twierdzą sąsiedzi, którzy w rozmowie z mundurowymi zaznaczyli, że to pierwszy taki przypadek, a rodzina uchodzi za normalną. Obecnie policja przygotowuje dokumentację dla prokuratury i sądu rodzinnego. Na razie nie wiadomo czy chłopiec odniósł obrażenia przypadkiem, czy został pobity przej ojczyma lub został posiniaczony w zupełnie innych okolicznościach. Sprawa pozostaje otwarta.

 

 

Media Społecznościowe

0FaniLubię
3,912ObserwującyObserwuj
0SubskrybującySubskrybuj

Nowe informacje