400 złoty kary za głupotę. To stanowczo za mało!

Pierwsze oznaki wiosny to nie tylko przebiśniegi i krokusy.

Niektórzy mieszkańcy postanowili zrobić porządki w magazynach. Tym samym pobliskie lasy i pustostany zapełniły się workami wypełnionymi papierami, gruzem, opakowaniami i innymi odpadkami. Tylko w ubiegły piątek strażnicy miejscy dotarli do jednego z „amatorów porządków”. Podczas kontroli terenu w rejonie ul. Kresowej zauważali wyrzucone odpady sprzętu elektronicznego oraz worki z odpadami komunalnymi.

Wśród wyrzuconych śmieci, funkcjonariusze znaleźli również rachunki na których znajdowały się dane osobowe wraz z adresem zamieszkania. Patrol udał się pod wskazany adres, gdzie przeprowadzono rozmowę z właścicielem nieruchomości, który przyznał się do popełnienia wykroczenia z art. 145 kodeksu wykroczeń tj. zanieczyszczania lub zaśmiecania miejsca dostępnego dla publiczności. Sprawca wykroczenia został ukarany mandatem karnym w kwocie 400 złotych oraz został zobowiązany do usunięcia wyrzuconych śmieci.

Z pozoru to właśnie w tym miejscu powinna zakończyć się ta historia. Jednak nie sposób zauważyć, że 400 złotych za niszczenie otoczenia to śmieszna kwota. Podobny problem porzuconych worków z odpadkami spotkał ul. Wschodnią, przy gruntowej drodze prowadzącej do lasu. Sprawcy wykazali się totalną głupotą, zrzucając workami w pobliskie krzaki. W jednej chwili skromny budzący się do życia pejzaż zamienił się w wysypisko. To karygodne zachowanie, którego z pewnością nie ukróci 400 złotowy mandat. Propozycja redakcji brzmi następująco: wyrzuciłeś, płać i sprzątaj cały las! 

Media Społecznościowe

0FaniLubię
3,912ObserwującyObserwuj
0SubskrybującySubskrybuj

Nowe informacje