Do groźnego zdarzenia drogowego doszło w sobotni poranek na zabrzańskim odcinku autostrady A4. Kierująca pojazdem osobowym jadąc w kierunku Gliwic straciła panowanie nad pojazdem i wpadła w poślizg. W wyniku zdarzenia doszło do karambolu 6 pojazdów.
Parę minut przed godziną 8.00 w Zabrzu na 319 kilometrze autostrady A4 w kierunku Gliwic doszło do karambolu 2 ciężarówek, busa i 3 osobówek. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 27-letnia kierująca osobówką podczas manewru zmiany pasa ruchu wpadła w poślizg.
Prowadzony przez nią pojazd zaczął obracać się wokół własnej osi, co spowodowało gwałtowne hamowanie i zmiany pasów ruchu przez inne pojazdy jadące za nią. Pojazdy te zaczęły następnie wpadać na siebie.
W karambolu udział wzięły trzy samochody osobowe, samochód dostawczy i dwie ciężarówki.
Jedna osoba poszkodowana z ogólnymi potłuczeniami została przewieziona do szpitala. Na miejscu pracowali policjanci zabrzańskiej drogówki, a także technik kryminalistyki, który przeprowadził oględziny.
Autostrada w kierunku Wrocławia była zablokowana przez kilka godzin, a ruch kierowany był z autostrady przez Zabrze. Policjanci ruchu drogowego monitorowali natężenie ruchu. O godzinie 11 został udrożniony ruch w kierunku Gliwic jednym pasem, natomiast o 13 ruch odbywał się już bez utrudnień, przywrócono pełną przepustowość drogi.
Zabrzańscy policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności. Przymrożone jezdnie stają się śliskie, a w takich sytuacjach koła łatwo tracą przyczepność. Pamiętajmy, że opady atmosferyczne czy błoto pośniegowe wydłużają drogę hamowania pojazdu, w skrajnych wypadkach kierujący może wpaść w poślizg i nie zapanować nad samochodem.
Zmiana pasa ruchu, wyprzedzanie, czy wchodzenie w zakręt z dużą prędkością w takich warunkach może być bardzo niebezpieczne. Kierowcy powinni pamiętać o tym, aby przestrzegać ograniczeń prędkości, a gdy warunki pogodowe są gorsze – zwolnić w myśl zasady- wolniej znaczy bezpieczniej. Apelujemy o to by nie szarżować, myśleć i przewidywać zagrożenia.
Bo Mongolia się spieszy nie ma tygodnia by jakieś dzbany tam się nie rozpierdzielali !!! Czemu tam kaskadowe kontrolę nie postawią !!!
Zbigniew Pakosiewicz
To jest autostrada śmierci. Wiecznie wypadki,karambole.